wtorek, 20 grudnia 2022

Uszka updated

 Ciasto:

- mąka 300 g

- mleko 100 ml

- woda 100 ml

- łyżka masła

- sól

Wodę i mleko wlewamy do rondelka, dodajemy masełko i podgrzewamy do rozpuszczenia masła. Do dzieży wsypujemy mąkę, wlewamy zawartość rondla, solimy i ustawiamy na zagniatanie. 


Farsz:

- 100 g suszonych grzybów

- cebula

- łyżka oleju

- sól

- biały pieprz

Grzybki moczymy przez noc w zimnej wodzie w rondelku, rano gotujemy 20 minut. Odcedzamy i siekamy. Cebulę kroimy bardzo drobno, podsmażamy na oleju. Jak już jest gotowa to dorzucamy posiekane grzybki, doprawiamy solą i pieprzem i smażymy, aż większość wody odparuje.


Wałkujemy cienko, kroimy w kwadraty, zawijamy, gotujemy minutę od wypłynięcia. Jemy z barszczem i ze smakiem.

Barszcz idealny

 Na 3 l barszczu:

Zakwas:

- 0,5 kg buraków (ok. 2 sztuki)

- łyżczka soli

- ząbek czosnku

- jabłko

- bobki 3 sztuki

- łyżka ziaren kolendry

- 5 kulek pieprzu

- 1,5 l wody

Wodę z solą gotujemy w garnku, odstawiamy do ostygnięcia w temperaturze pokojowej. Buraki dobrze myjemy, obieramy i kroimy w ósemki (chyba, że duże to w szesnastki). Jabłko myjemy (nawet płynem do naczyń żeby zmyć wosk tylko trzeba dobrze wypłukać) i kroimy w półplasterki takie max 0,5 cm - ze skórką i gniazdem nasiennym. Do naczynia (najlepiej garnek hermetyczny z kołnierzem wodnym, ale od biedy może być i słoik 2-2,5 l) wkładamy czosnek obrany i pokrojony w plastry, bobki, pieprz i kolendrę lekko stłuczoną w moździerzu (nie ma być zmielona tylko bardziej popękana). Na to kładziemy jabłka, buraki i zalewamy wodą. Zamykamy naczynie (możliwie szczelnie), odstawiamy i nie zaglądamy! Za to codziennie rano i wieczorem ruszamy troche (ciągle zamkniętym!) tym garem żeby się wymieszało i nie spleśniało. Po tygodniu zakwas będzie gotowy, można go wtedy odcedzić, przelać do dużego słoika, wsadzić do lodówki - spokojnie 2 tygodnie powinien wytrzymać.


Wywar:

- marchewka jak łokieć albo dwie zwykłe

- dwie małe pietruszki

- ćwierć selera

- pół pęczka natki

- kawałek pora

- mała cebula

- 0,5 kg buraków

- trzy kawałki suszonego grzybka

- piramidka smaku rosołowa z lidla (sic!)

Buraki nieobrane zawijamy każdy w folię aluminiową i piec w 180 stopniach 1-1,5 h (można dzień wcześniej). Obieramy buraki i resztę, względnie kroimy i wszystko wrzucamy do gara, dolewamy 2 l wody. Wstawiamy na mikrogaz - nie może się zagotować (ja dałam na 4 a potem na 3) - ale jak zacznie lekko mrugać to gotujemy 1-2 h.


Sam barszcz:

- zakwas

- wywar

- porządna łyżka majeranku

- sól

- biały pieprz

Z wywaru wyławiamy wszystko oprócz grzybków, dolewamy zakwas. Dodajemy majeranek roztarty w dłoniach, sól i pieprz do smaku (uwaga bo po przegryzieniu może zrobić się ostrzejszy niż zamierzaliśmy). Po dolaniu kwasu podgrzewając nie wolno absolutnie zagotować go raz, że straci kolor a dwa, że wartości i dobro z zakwasu.

Jemy z uszkami i ze smakiem!

wtorek, 12 kwietnia 2022

Murzynek cioci Marysi

 Polewa:

- 300 g cukru,

- 125 ml mleka,

- 250 g masła (w oryginale 1 kostka margaryny),

- 3 łyżki ciemnego kakao,


Ciasto:

- 340 g mąki,

- 4 żółtka + 4 białka

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,

Polewa: Masło rozpuszczamy, dodajemy cukier, mleko i kakao. Całość podgrzewamy (nie gotujemy) stale mieszając, aż cukier się całkiem rozpuści. Zdejmujemy z ognia. Odlewamy 1/2 szklanki masy do polania upieczonego ciasta.

Ciasto: Do masy kakaowej dodajemy żółtka jedno po drugim i mąkę z proszkiem do pieczenia. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Tortownicę 24 cm wykładamy papierem. Z białek ubijamy sztywną pianę, dodajemy do ciasta i bardzo delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do formy i pieczemy ok. 35-40 minut do suchego patyczka. Po upieczeniu czekamy10 min. i wyjmujemy ciasto z blachy a na jego bokach oraz górze rozprowadzamy pozostawione 1/2 szkl. polewy kakaowej. Studzimy i jemy ze smakiem.



Całość:

Energia: 5048 kcal

Węgle: 562 g

Białko: 70 g

Tłuszcze: 279 g


wtorek, 25 maja 2021

najlepszy tort urodzinowy EVER: ciasto cytrynowe Iwony z PGO

Na ośmiu koksów:

biszkopt: 

- jajka - 4 szt

- cukier - 100 g

- mąka pszenna - 85 g

- mąka ziemniaczana - 60 g

- proszek do pieczenia - 3/4 łyżeczki


masa cytrynowa:

- woda - 190 ml

- cukier wanilinowy - 4g

- cukier - 100 g

- mąka ziemniaczana - 15 g

- żółtko - 1 szt

- sok z cytyny - 1 szt


masa śmietanowa:

- śmietana 36% - 200 g

- cukier wanilinowy - 4 g

- cukier puder - 7 g

- śmietanfix - 0,5 szt


lukier:

- sok z cytryny - 1/4 szt

- cukier puder - 100 g


Robimy biszkopt: białka oddzielamy od żółtek, ubijamy (ale nie przebijamy), dodając pod koniec cukier. Dodajemy żółtka, wmieszowujemy obie mąki i proszek. Wlewamy do tortownicy i pieczemy w 180 stopniach (góra dół) przez 30-40 minut (do suchego patyczka). Jak wystygnie przekrajamy na pół.

Robimy masę cytrynową: wrzucamy wszystko do gara, mieszamy, gotujemy na szklistą masę mieszając, żeby nie zrobiła się jajecznica. Gorącą masę wlewamy na jeden z biszkoptów (wcześniej wkładamy go do tortownicy żeby się nie rozlało).

Śmietanę, która co najmniej kilka godzin (noc) przeleżała w lodówce ubijamy na sztywno dodając cukry i fix. Wykładamy na wystudzoną masę cytrynową, Przykrywamy drugim biszkoptem. Na wierzch dajemy lukier powstały poprzez utarcie cukru pudru z sokiem z cytryny. Schładzamy całość w lodówce przez noc, następnego dnia jemy ze smakiem.


Całość:

Energia: 2711 kcal

Węgle: 419 g

Białko: 40 g

Tłuszcze: 98 g


Co na jedną porcję (1/8) daje:

Energia: 339 kcal

Węgle: 52 g

Białko: 5 g

Tłuszcze: 12 g

środa, 14 kwietnia 2021

Placki dające siłę niczym napój magiczny Pamaboboseiksa (Panasonicmiksa? Taki droid.)

 Na dwóch koksów albo jednego naprawdę dużego:

- 510 g mąki

- 24 g cukru

- trochę soli

- 7-8 g drożdży suchych

- 325 ml mleka 2%

- jajko

- 2 jabłka

- 20 ml oleju


Do michy wrzucamy mąkę, cukier, sól i drożdże, mieszamy łyżką jako tako, dodajemy mleko i wbijamy jajko. Mieszamy znowu, przykrywamy folią i dajemy na noc do lodówki. Następnego dnia wkrajamy tamże dwa jabłka obrane i pokrojone w kostkę klasy 1x1x1 cm, mieszamy. Wlewamy wodę do szklanki i jak już wymieszaliśmy to ciasto z jabłkami to wkładamy tę łyżkę do tej wody. Rozgrzewamy patelnię na dość małym ogniu (zaczynałam od 7/9, skończyłam na 3/9) i lejemy olej. W tym momencie musimy wykazać się rzadką umiejętnością planowania zużycia zasobów, bo ilość oleju podana w przepisie musi wystarczyć na usmażenie wszystkich placków. Wyjdzie ich około 12 (u mnie 3 patelnie). Jak się olej nagrzał, to tą mokrą łyżką nabieramy ciasto (no tak łyżkę, to się samo nałoży) i kładziemy na patelnię (można trochę przyklepać). Co placka moczymy łyżkę. Smażymy pod przykryciem najpierw z jednej, potem z drugiej strony. Jemy ze smakiem i cukrem pudrem albo dżemem bo cukier to SIŁA!


Całość (bez cukru pudru na wierzchu):

Energia: 2408 kcal

Węgle: 454 g

Białko: 70 g

Tłuszcze: 39 g

 

czwartek, 28 stycznia 2021

Sos do ryby

 Na trzech koksów:

- olej rzepakowy łyżka

- płatki chili albo świeża papryczka

- 1 cm imbiru

- pół cebuli

- pół łyżeczki kurkumy

- miód 40 g

- mąka ziemniaczana 20 g

- sok z czterech mandarynek (albo 200 ml soku pomarańczowego)


Na oleju podsmażamy drobniutko pokrojoną cebulę, starty na tarce imbir i chili. Dodajemy kurkumę, sok pomarańczowy wymieszany z mąką ziemniaczaną i miód. Zagotowujemy aż się zagęści, jemy z rybą i ze smakiem.


Energia: 369 kcal

Węgle: 66,6 g

Białko: 1,8 g

Tłuszcze: 10,4 g


Co na jedną porcję daje:

Energia: 123 kcal

Węgle: 22,2 g

Białko: 0,6 g

Tłuszcze: 3,46 g

Salsa mango-awokado dla bogoli

 Na trzech koksów:

- mango

- awokado

- sok z pół limonki

- pół cebuli

- olej rzepakowy łyżka

- suszone płatki chili


Mango i awokado kroimy w kostkę, cebulę w drobną, oblewamy sokiem z limonki, dajemy olej i płatki chili. Jemy z rybą i ze smakiem.


Energia: 535 kcal

Węgle: 51,2 g

Białko: 4,9 g

Tłuszcze: 32,4 g


Co na jedną porcję daje:

Energia: 178,33 kcal

Węgle: 17 g

Białko: 1,63 g

Tłuszcze: 10,8 g